Nasze życie
zaczyna się w łonie matki, a poród od zawsze owiany był nimbem tajemnicy i
tematem tabu, na który rozmawiały co najwyżej kobiety, które właśnie
spodziewały się dziecka.
Dawniej
przyjmowaniem porodu jednej kobiety zajmowała się druga, która była wyspecjalizowana
w tej dziedzinie lub była po prostu matką, babką, siostrą lub przyjaciółką
rodzącej. Następnie nastały czasy medycyny, a kobieta z rodzącej nowego
człowieka stała się pacjentem, obiektem badań i ciekawości lekarzy. Do tej pory
sama decydowała o swoim ciele, teraz o jej ciele decydują lekarze. Ze stającej
czy kucającej pozycji ułatwiającej jej to ciężkie zadanie przeszła do pozycji
leżącej wygodnej dla lekarza. Z podmiotu – stała się przedmiotem.
Współczesny świat to nie tylko pęd do nikąd, ale także rozwój różnego
rodzaju ruchów społecznych, ekologicznych czy promujących zdrowy styl życia. Dlatego
pełne wiary, w możliwość powrotu do praktyk ułatwiających naturalny poród,
kobiety rozpoczęły swoją kampanię przywracającą kobiecie odpowiedni status. Należą
do nich doule. Słowo doula,
a w zasadzie doule, pochodzi z języka starogreckiego (gr. ή δoύλη, czyt. he
dule) i jak podaje Abramowiczówna oznacza „niewolnica” (Abramowiczówna: 1958,
t. I, s. 599). Współcześnie słowo to odnosi się do kobiety towarzyszącej
rodzącej i wspierającej ją. Pierwszą osobą, która użyła tego słowa we
współczesnym znaczeniu, to znaczy w odniesieniu do kobiety towarzyszącej i
pomagającej rodzącej jest Dana Raphael. Jej badania antropologiczne wykazały,
że bardzo często przy porodzie obecna jest przyjaciółka lub inna kobieta
należąca do rodziny rodzącej. Wykazuje ona także, że obecność i wsparcie takiej
towarzyszki już po porodzie znacząco wpływa na długotrwałe karmienie piersią
dziecka (Mander: 2008, s. 113). Dana Raphael definiuje doulę jako jedną lub
więcej osób, zwykle kobiet, zapewniających psychiczne wsparcie i fizyczną pomoc
dla nowej mamy (Klaus, Kennell, Klaus: 2002, s. 4). Z czasem zaczęto odchodzić
od odwoływania się do antropologicznych badań Raphael, a doula rozwinęła swoją
rolę by stać się doświadczona kobietą, która poprowadzi nową mamę i będzie jej
asystowała przy wdrażaniu się do opieki nad dzieckiem (Mander: 2008, s. 114).
Natomiast Marshall Klaus wraz z Johnem Kennell’em w swojej książce „The doula
book”, będącej wynikiem wieloletnich badań nad
wpływem douli na przebieg porodu, używają słowa doula w powszechnie
obecnie akceptowanym znaczeniu. Według nich doula to doświadczona porodowa
towarzyszka, która zapewnia kobiecie i jej mężowi bądź partnerowi zarówno
wsparcie emocjonalne jak i fizyczne przez cały okres trwania porodu i w pewnym
stopniu także po nim (Klaus, Kennell, Klaus: 2002, s. 4). Doule nazywane są
także trenerkami, towarzyszkami lub asystentkami porodowymi. I właśnie w taki
sposób najczęściej określały siebie badane przeze mnie doule. Wszystkie
wskazywały także na to, że w takiej pracy należy wykazać się dużą
dyspozycyjnością, otwartością na drugą osobę oraz przede wszystkim empatią. Bardzo
ważne jest także nawiązanie w pewnym stopniu osobistych relacji, więzi z
kobietą, która ma rodzić. Wskazuje na to także określanie pracy douli jako
pracy na pograniczu profesjonalizmu i nieformalności. Doula powinna być dla
rodzącej osobą zaufaną, trochę przyjaciółką, która jednocześnie posiada umiejętności przydatne podczas porodu.
Porody z doulą są czymś pomiędzy
zmedykalizowanym, szpitalnym porodem a naturalnym domowym, są formą pośrednią
pomiędzy tymi dwoma biegunami. Wynika to przede wszystkim z przebiegu porodu z
doulą. W Polsce odbywa się on prawie zawsze w szpitalu, ponieważ polskie prawo
pozwala odbierać porody jedynie w szpitalu lub przez wykwalifikowaną położna. Wyjątek
może tu stanowić jedynie przypadek położnej odbierającej porody domowe razem z
pomocą douli. Pierwszy okres porodu odbywa się zazwyczaj w domu, gdzie używa
się metod naturalnych łagodzenia bólu oraz wszelkich ćwiczeń ruchowych i
przyjmowania pozycji dogodnych dla rodzącej. Natomiast jego drugi okres odbywa
się w szpitalu i tu również jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań lekarza to
doula dba o to by wszystko przebiegało w pełni naturalnie, z użyciem naturalnych
pozycji i sposobów łagodzenia bólu. Jednocześnie wszystkie z ankietowanych
przeze mnie doul stwierdziły, że są zwolenniczkami porodów naturalnych.
Doula dba o zachowanie w
porodzie wszelkich wymagań, które stawia rodząca w trakcie oraz przed porodem,
oczywiście na ile to możliwe ponieważ jednocześnie nie może ona narażać życia
kobiety. Doula pilnuje aby w porodzie szpitalnym nastąpiła harmonia pomiędzy
naturalnymi metodami, a bezpieczeństwem kobiety i dziecka w nagłych
przypadkach. Jej obecność sprzyja fizjologicznemu przebiegowi porodu nie tylko
dlatego, że pilnuje by zachowane zostały wymagania rodzącej, ale także dlatego,
że techniki, które stosuje oraz jej oddziaływanie na świadomość podopiecznej i
obalanie porodowych stereotypów mają pozytywny wpływ na mniejsze odczuwanie
bólu, strachu oraz na większą satysfakcję z porodu. Wskazuje się także na
długoterminowe korzyści płynące z porodu z uczestnictwem douli. Należą do nich
między innymi dłuższy okres przez jaki matka karmi dziecko piersią, brak
problemów z karmieniem piersią, mniejszy niepokój, wyższe poczucie własnej
wartości, mniej przypadków depresji, a także bardziej pozytywne postrzeganie
zarówno siebie jak i swojego dziecka. W związku z tym mniej kobiet rodzących z
doulą ma problemy z depresją poporodową (Klaus,Kennell, Klaus: 2002, s. 101 –
111).
Jednocześnie doula jest
potrzebna współczesnej kobiecie nie tylko z potrzeby powrotu do natury i
zerwania ze zmedykalizowanym, odczłowieczonym porodem, ale także z powodu
przemian jakie zachodzą we współczesnym społeczeństwie: globalizacji, migracji
i anonimowości ludzi w wielkich miastach. Doula jest potrzebą XXI wieku ponieważ
spełnia role, które dawniej należały do bliskich osób: mamy, babci, siostry czy
przyjaciółki. Jej pomoc i wsparcie wypełnia lukę, która powstała przez migracje
ludności, osiadanie daleko od rodzinnej miejscowości, brak więzi koleżeńskich
czy zmianę formy organizacji rodziny.
Bibliografia:
1.
Abramowiczówna,
Zofia (red.). 1958. Słownik grecko – polski. Hasło: ή δoύλη. Warszawa, t. I, s.
599.
2.
Klaus, Marshall H., John H. Kennell,
Phyllis H. Klaus. 2002. The doula book. How a trained labor companion can help
you have a shorter, easier, and healthier birth. Wydawnictwo: Da Capo Press.
3.
Mander, Rosemary. 2008. Supportive
care and midwifery. Dostępne:
http://site.ebrary.com/lib/umktorun/docDetail.action?docID=10233078&p [09.11.2010]
W Toruniu polecam: http://www.doulowanie.pl/
W Toruniu polecam: http://www.doulowanie.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz