poniedziałek, 18 czerwca 2012


Nasze życie zaczyna się w łonie matki, a poród od zawsze owiany był nimbem tajemnicy i tematem tabu, na który rozmawiały co najwyżej kobiety, które właśnie spodziewały się dziecka.
Dawniej przyjmowaniem porodu jednej kobiety zajmowała się druga, która była wyspecjalizowana w tej dziedzinie lub była po prostu matką, babką, siostrą lub przyjaciółką rodzącej. Następnie nastały czasy medycyny, a kobieta z rodzącej nowego człowieka stała się pacjentem, obiektem badań i ciekawości lekarzy. Do tej pory sama decydowała o swoim ciele, teraz o jej ciele decydują lekarze. Ze stającej czy kucającej pozycji ułatwiającej jej to ciężkie zadanie przeszła do pozycji leżącej wygodnej dla lekarza. Z podmiotu – stała się przedmiotem.

Współczesny świat to nie tylko pęd do nikąd, ale także rozwój różnego rodzaju ruchów społecznych, ekologicznych czy promujących zdrowy styl życia. Dlatego pełne wiary, w możliwość powrotu do praktyk ułatwiających naturalny poród, kobiety rozpoczęły swoją kampanię przywracającą kobiecie odpowiedni status. Należą do nich doule. Słowo doula, a w zasadzie doule, pochodzi z języka starogreckiego (gr. ή δoύλη, czyt. he dule) i jak podaje Abramowiczówna oznacza „niewolnica” (Abramowiczówna: 1958, t. I, s. 599). Współcześnie słowo to odnosi się do kobiety towarzyszącej rodzącej i wspierającej ją. Pierwszą osobą, która użyła tego słowa we współczesnym znaczeniu, to znaczy w odniesieniu do kobiety towarzyszącej i pomagającej rodzącej jest Dana Raphael. Jej badania antropologiczne wykazały, że bardzo często przy porodzie obecna jest przyjaciółka lub inna kobieta należąca do rodziny rodzącej. Wykazuje ona także, że obecność i wsparcie takiej towarzyszki już po porodzie znacząco wpływa na długotrwałe karmienie piersią dziecka (Mander: 2008, s. 113). Dana Raphael definiuje doulę jako jedną lub więcej osób, zwykle kobiet, zapewniających psychiczne wsparcie i fizyczną pomoc dla nowej mamy (Klaus, Kennell, Klaus: 2002, s. 4). Z czasem zaczęto odchodzić od odwoływania się do antropologicznych badań Raphael, a doula rozwinęła swoją rolę by stać się doświadczona kobietą, która poprowadzi nową mamę i będzie jej asystowała przy wdrażaniu się do opieki nad dzieckiem (Mander: 2008, s. 114). Natomiast Marshall Klaus wraz z Johnem Kennell’em w swojej książce „The doula book”, będącej wynikiem wieloletnich badań nad  wpływem douli na przebieg porodu, używają słowa doula w powszechnie obecnie akceptowanym znaczeniu. Według nich doula to doświadczona porodowa towarzyszka, która zapewnia kobiecie i jej mężowi bądź partnerowi zarówno wsparcie emocjonalne jak i fizyczne przez cały okres trwania porodu i w pewnym stopniu także po nim (Klaus, Kennell, Klaus: 2002, s. 4). Doule nazywane są także trenerkami, towarzyszkami lub asystentkami porodowymi. I właśnie w taki sposób najczęściej określały siebie badane przeze mnie doule. Wszystkie wskazywały także na to, że w takiej pracy należy wykazać się dużą dyspozycyjnością, otwartością na drugą osobę oraz przede wszystkim empatią. Bardzo ważne jest także nawiązanie w pewnym stopniu osobistych relacji, więzi z kobietą, która ma rodzić. Wskazuje na to także określanie pracy douli jako pracy na pograniczu profesjonalizmu i nieformalności. Doula powinna być dla rodzącej osobą zaufaną, trochę przyjaciółką, która jednocześnie posiada  umiejętności przydatne podczas porodu.
Porody z doulą są czymś pomiędzy zmedykalizowanym, szpitalnym porodem a naturalnym domowym, są formą pośrednią pomiędzy tymi dwoma biegunami. Wynika to przede wszystkim z przebiegu porodu z doulą. W Polsce odbywa się on prawie zawsze w szpitalu, ponieważ polskie prawo pozwala odbierać porody jedynie w szpitalu lub przez wykwalifikowaną położna. Wyjątek może tu stanowić jedynie przypadek położnej odbierającej porody domowe razem z pomocą douli. Pierwszy okres porodu odbywa się zazwyczaj w domu, gdzie używa się metod naturalnych łagodzenia bólu oraz wszelkich ćwiczeń ruchowych i przyjmowania pozycji dogodnych dla rodzącej. Natomiast jego drugi okres odbywa się w szpitalu i tu również jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań lekarza to doula dba o to by wszystko przebiegało w pełni naturalnie, z użyciem naturalnych pozycji i sposobów łagodzenia bólu. Jednocześnie wszystkie z ankietowanych przeze mnie doul stwierdziły, że są zwolenniczkami porodów naturalnych.
Doula dba o zachowanie w porodzie wszelkich wymagań, które stawia rodząca w trakcie oraz przed porodem, oczywiście na ile to możliwe ponieważ jednocześnie nie może ona narażać życia kobiety. Doula pilnuje aby w porodzie szpitalnym nastąpiła harmonia pomiędzy naturalnymi metodami, a bezpieczeństwem kobiety i dziecka w nagłych przypadkach. Jej obecność sprzyja fizjologicznemu przebiegowi porodu nie tylko dlatego, że pilnuje by zachowane zostały wymagania rodzącej, ale także dlatego, że techniki, które stosuje oraz jej oddziaływanie na świadomość podopiecznej i obalanie porodowych stereotypów mają pozytywny wpływ na mniejsze odczuwanie bólu, strachu oraz na większą satysfakcję z porodu. Wskazuje się także na długoterminowe korzyści płynące z porodu z uczestnictwem douli. Należą do nich między innymi dłuższy okres przez jaki matka karmi dziecko piersią, brak problemów z karmieniem piersią, mniejszy niepokój, wyższe poczucie własnej wartości, mniej przypadków depresji, a także bardziej pozytywne postrzeganie zarówno siebie jak i swojego dziecka. W związku z tym mniej kobiet rodzących z doulą ma problemy z depresją poporodową (Klaus,Kennell, Klaus: 2002, s. 101 – 111).
Jednocześnie doula jest potrzebna współczesnej kobiecie nie tylko z potrzeby powrotu do natury i zerwania ze zmedykalizowanym, odczłowieczonym porodem, ale także z powodu przemian jakie zachodzą we współczesnym społeczeństwie: globalizacji, migracji i anonimowości ludzi w wielkich miastach. Doula jest potrzebą XXI wieku ponieważ spełnia role, które dawniej należały do bliskich osób: mamy, babci, siostry czy przyjaciółki. Jej pomoc i wsparcie wypełnia lukę, która powstała przez migracje ludności, osiadanie daleko od rodzinnej miejscowości, brak więzi koleżeńskich czy zmianę formy organizacji rodziny.
Bibliografia:
1.      Abramowiczówna, Zofia (red.). 1958. Słownik grecko – polski. Hasło: ή δoύλη. Warszawa, t. I, s. 599.
2.      Klaus, Marshall H., John H. Kennell, Phyllis H. Klaus. 2002. The doula book. How a trained labor companion can help you have a shorter, easier, and healthier birth. Wydawnictwo: Da Capo Press.
3.      Mander, Rosemary. 2008. Supportive care and midwifery. Dostępne: http://site.ebrary.com/lib/umktorun/docDetail.action?docID=10233078&p [09.11.2010]

W Toruniu polecam: http://www.doulowanie.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz